Najlepsze pomidory jakie jadłem w życiu..
Kupiliśmy je od starego Rumuna, który stał ze swoim rozklekotanym, drewnianym wózkiem zaprzężonym do starego osła na poboczu drogi gdzieś w malowniczych rumuńskich Karpatach.
Miałem wtedy 14 lat. Jechaliśmy z rodzicami na wczasy do Bułgarii przez Rumunię.
Kupiliśmy od tego dziadka tylko 4 czy 5 pomidorów.
Ale każdy z nich ważył około 70 dkg !
Nigdy wcześniej i nigdy później nie jadłem tak smacznych pomidorów.
Po prostu rozpływały się w ustach. Można było nimi najeść się i napić.
Żadne słowa nie są w stanie oddać ich smaku.
Istne niebo w gębie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz