Gdy miałem 14 lat zapytałem młodego księdza na lekcji religii dlaczego mam "grzech pierworodny", choć to nie ja zerwałem jabłko w raju, tylko zupełnie inna osoba, Ewa?
Dlaczego grzech pierworodny popełniony przez jedną osobę Bóg przypisuje wszystkim ludziom, nawet niemowlętom, które jeszcze nikogo nie oszukały, nie okradły i nie zabiły?
Dlaczego Bóg stosuje odpowiedzialność zbiorową?
To tak jakby za kradzież, której dokonał Stefan Kowalski z Pcimia do więzienia szła cała ludzkość, nawet ci, którzy urodzą się w przyszłości...
Ksiądz, wyraźnie skonsternowany moim pytaniem, nie był w stanie udzielić mi jasnej, logicznej, sensownej odpowiedzi.
Zaczął opowiadać coś o tajemnicy wiary, o dogmatach, itp...
Byłem bardzo rozczarowany jego odpowiedzią, która nic nie wyjaśniała...
I to był chyba początek moich duchowych poszukiwań
dzięki którym kilka lat później odkryłem buddyzm...
Adam i Ewa w ogrodzie eden, Jacob Jordaens, Public domain, Wikimedia commons
Urville_Djasim_-_Boeddhabeeld_-_Buddha_statue_
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz